www.radiosondy.fora.pl

SP5RZP

No właśnie - tak sobie siedzę przy kawie i analizuję ramki, ale na razie do żadnych wiarygodnych wniosków nie dochodzę.
Otóż dzisiejsze nocne sondy zarówno legionowska jak i wrocławska zachowały się co najmniej dziwnie - obie bit BurstKill miały chyba wyłączony.
Legionowska wzniosła się na 15 km i ok. godz. 2:03 przy ramce w okolicach 4060 "zawisła" nieruchomo i tak sobie wisiała do 3:27.
Wrocławska wzniosła się na 13 km i ok. godz. 1:55 przy ramce w okolicach 3150 "zawisła" nieruchomo i tak sobie wisiała do 3:15.
Wisiała znaczy podawała do końca słyszalności taką samą pozycję i wysokość (oczywiście różne wartości dla poszczególnych sond).

Ani wysokość, ani czas, ani też numer ramki czyli czas pracy od włączenia nie zgadzają się biorąc pod uwagę moment "zawiśnięcia".
Nadajniki nie zamarzły, ponieważ obie sondy były do upadku odbierane i zmieniał się numer ramki.
Wujek Barack bawił się systemem GPS?
Tylko nie stało się to w takim samym czasie...
Jakiś bug w oprogramowaniu sond wyszedł?
Tylko różne były wysokości, czasy i numery ramek...
Awaria serwerów APRS?
Różni prowadzący korzystali z różnych serwerów...

Macie jakieś pomysły co mogło się stać?
Bo pierwszy raz coś takiego zdarzyło się - szkoda, że nikt nie prowadził Łeby.

sq6omn

Ja swoje dane brałem bezpośrednio z SondeMonitora... sprawa dziwna.
To nie problem sieci APRS.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wrocław się zwiesił o 23:54:57UTC

SP5RZP

Czyli jednak wrocławska miała BK aktywny - to tytułem sprostowania moich domysłów.
Legionowska raczej nie miała BK - tak przynajmniej sygnalizował w ramkach SQ5NWI.
Czyli BK nie miało wpływu na dzisiejsze przypadłości.
Sprawdzałem sąsiadów - Lindenberg i Praga puścili RS92 i tam GPS po drugiej w nocy działał normalnie...

netmen

nocna Linda z 1.00 to była RS92? a nie przypadkiem RS41?

sq6omn

L3813999 405.10MHz RS92 - od początku do samego końca dekodowałem ją bez problemów.
[link widoczny dla zalogowanych]

netmen

L4150429 - 405.800MHz spadła 2016-08-09 03:34:51 w miejscu 52°47.56' N 15°26.09' E LOC: JO72RT

mnie się zdaje, że była to RS41SGP, ale głowy nie dam. Do Piotra SQ3KKV który ją prowadzi nie mogę się chwilowo dodzwonić

sq6omn

Taka częstotliwość dla Lindenberga więc leciał duet Smile

SP5RZP

Faktycznie w nocy leciała też z Lindenbergu RS41.
Czyli poszły "dwojaczki" - jak na nocną zmianę trochę nietypowe.
Ale ichniejsza RS41 nie cierpiała na przypadłość naszych sond.
Trochę się zgapiłem, bo rano między Ostrołęką a Wyszkowem (czyli przewidywany rejon lądowania nocnej z Legionowa) jechał SP5NAF.
Może by ją usłyszał i namierzył - byłby materiał do badań Wink

W okolicach Milicza pewnie nikt nie odławia?
Bo prawdopodobnie tam gdzieś leży nocna wrocławska i jeszcze ze 2 godziny powinna żyć.

netmen

popatrzałem, popatrzałem i wypatrzyłem iż leciały co najmniej trzy sondy - a stawiam że był to nocny czworaczek LINDENBERGA!

Były tam: RS41SGP L4150429 - 405.800MHz, RS92SGPL L3813999 - 405.100MHz, RS92SGPL L4673085 - 402.100MHz i pewnie coś jeszcze, ale nikt nie prowadził a zapewne była to RS41SGP pracująca na 402.500MHz.

Spadła dość blisko mnie czyli jakieś 30 km od Skwierzyny Very Happy

sq6omn

Ramos

Dziwna sprawna, niestety brak mi jeszcze wiedzy, żeby przyłączyć się do dyskusji na temat zawiśnięcia. Sam nie wiem co może być przyczyną, ale chętnie poczytam co macie tutaj do powiedzenia Smile

robertcb

Ciekawa sprawa - wyjaśniło sie do tej pory?
W jednej pomyślałbym że może balon się rozszczelnił i ustabilizował w locie poziomym na danej wysokości, ale w dwóch na raz?

RSH

A snieżyca i zawieszona chmura sniegu nie mogla miec na to wplywu?

robertcb

W sumie po doczytaniu - to chyba bardziej wyglądała na zawieszenie się modułu GPS.
Wysyłał nie tylko tę samą wysokość, ale także tą samą pozycję - co jest niemożliwe nawet gdyby balony zatrzymały się nagle w jednym miejscu, bo sonda leżąca na stole też nie wysyła identycznych pozycji.
Wygląda mi na błąd oprogramowania modułów GPS w tych 2 egzemplarzach.