www.radiosondy.fora.pl

Tomasz_XX

Cześć,
Na miejscu byłem około 17-tej. Sonda milczała.
Od szlabanu do przejścia jest około 400 m.
Jest to las z bardzo wysokimi drzewami min. 20 m
Niestety nie znalazłem jej.

Tomasz_XX

Pojechałem dziś drugi raz w to miejsce lepiej przygotowany i dużo wcześniej (wczoraj był już mrok w lesie). Tym razem poszedłem po czyiś śladach butów na śniegu, które widziałem wczoraj i doprowadziły mnie do miejsca upadku sondy. Sondy już nie było za to resztki balonu wisiały na krzaku 5 m dalej, a sznurek zwisał wzdłuż pnia sosny z jej korony. Balon zabrałem z maksymalną ilością sznurka, bo część została w koronach sosen.
Wniosek, niestety ktoś mnie wczoraj ubiegł. A może się mylę?
Czy jest może na tym forum jej znalzca , to odkupię sondę, bo przejechałem za nią tylko 80 km.

SP5RZP

Widzę, że nie dawała Ci ta sonda spokoju - i dobrze.
Znalazca bywa tu, ale pewnie odsprzedać nie będzie chciał - upolujesz sobie sam - nie z tydzień to za dwa Smile

Szkoda, że nie puścił info, że już posprzątane (?) - zaoszczędziłbyś ładnych parę litrów paliwa...
Balon był nie tknięty czy po prostu wisiał za wysoko i dopiero Tobie udało się do ściągnąć?

Tomasz_XX

Dzięki za zrozumienie.
Lecz mam nadzieję, że odezwie się i przeprosi, a na koniec powiemy sobie 73 Wink

Resztki balonu wisiały na krzaku 1.5 m na ziemią.
Wstawiam zdjęcia, bo poza tym jest to bardzo ładna okolica do spacerów. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Sosny na których zawisła sonda.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozostałości linki w koronach sosen.

[link widoczny dla zalogowanych]

Krótki film z miejsca

https://youtu.be/aaf_2Lf0rpY

SP5RZP

To rzeczywiście nie trzeba było się nawet minimalnie wysilić, aby posprzątać resztki balonu.
Jaki to problem wrzucić do bagażnika i po powrocie do domu włożyć do odpowiedniego pojemnika na śmieci?
Koledzy - robicie coś dla siebie (pozyskujecie ciekawą elektronikę), zróbcie przy okazji też coś dla środowiska.
Taki balon będzie latami rozkładał się, a plastikowy rozwijak od linki to pewnie przez dziesięciolecia!

SQ2ODE Mariusz

Dziwię się ludziskom. W obecnych czasach każdy ma smartfona i internet chyba prawie każdy też. Cóż to odpalić sobie aplikacje do APRSu i jaka frajda potem zobaczyć gdzie się łaziło no a przy tym Koledzy widzą że się buszowało i nie będą musieli po 80 km robić. Już nie wspomnę o info na forum.
Pozdrawiam

Tomasz_XX

Albo napisać choć słowo na forum w dziale "Właśnie leci" w którym zapytałem czy ktoś po nią będzie jechać.