www.radiosondy.fora.pl

SP5RZP

Stosowana przez nasze wojsko PilotSonde o numerze seryjnym 59F099, odnaleziona w miejscu o współrzędnych 51.9377N / 21.8280E, czyli w lokatorze KO01VW.

Długo wyczekiwany w naszej kolekcji model sondy - od pół roku marzyła mi się taka i niespodziewanie udało się - była to nasza druga próba "upolowania tego zwierza".
2 tygodnie temu (10.04.2017) była pierwsza, gdyż lotnisko EPMM wypuściło PilotSonde, ale baterie nie wytrzymały i przestała nadawać współrzędne zanim balon pękł.
Zrobiliśmy wówczas ok. 80 km jadąc wzdłuż przewidywanych miejsc przyziemienia, ale sygnału nigdzie nie było - teraz jestem prawie pewny dlaczego, ale o tym potem.

Mało brakowało, a przegapił bym ten lot - było przyjemne popołudnie, więc walczyłem ze szpadlem w ogródku i dopiero przyjazd Heleny z pracy wyciągnął mnie stamtąd.
Już mieliśmy zasiąść do obiadu, ale usłyszałem znajome "zgrzytanie" dobiegające z radia z mojego pokoju - na szczęście wcześniej zostawiłem radio na skanowaniu.
Uruchomiłem śledzenie i obiad zszedł na dalszy plan - sonda wypuszczona z lotniska Nowy Glinnik bardzo szybko (powyżej 100 km/h) zmierzała w naszą stronę:

Pod koniec wznoszenia nieco zwolniła prędkość przemieszczania się w poziomie, ale i tak zrobiła bardzo dobry wynik - balon pękł dopiero na prawie 15 kilometrach.
Tym razem baterie wytrzymały całe wznoszenie, więc wraz ze zbliżaniem się do Ziemi napięcie rosło; wytrzymają do samego lądowania czy nie (jak często zdarza się).

W międzyczasie zamiast komputera stacjonarnego podłączyłem pod radio naszego "wyprawowego" laptopa, który mam wrażenie posiada lepszą kartę dźwiękową.
Ale nie podłączałem do niego kabla LAN, tym samym nie wyrzucałem na mapę APRS pozycji tej sondy i pewnie niektórzy ukamienują mnie za to, ale zrobiłem to świadomie.
Spadła 28 km od nas, drogami było 36 km, a zanim tam dojedziemy może ktoś z takich co to "nie orzą, nie sieją, a zbierają", a przejeżdżając "przypadkiem" dorwie ją wcześniej.
Bardzo mi zależało, aby ją pozyskać - chodzi głównie o rozpracowanie w jakim formacie są wysyłane dane GPS i inne takie techniczne ciekawostki.

Udało mi się zdekodować ją naprawdę nisko - ostatnia pozycja była z 225 m, teren jest tam podniesiony na ok. 182 m czyli była 43 m nad Ziemią (bo GPS w nich nie zawyża).
Dojechaliśmy w to miejsce na skróty, czasami polnymi czy leśnymi dróżkami, z zaparkowaniem równolegle do sondy był problem, gdyż obok wąskiej żwirowej drogi były rowy.
Dopiero kawałek dalej był wjazd na łąkę, ale i tak nie było źle; mieliśmy stamtąd do pozycji ostatniej ramki 120 m - niestety przez 2 poletka z już całkiem wysokim zbożem.
Na dodatek na pobliskich polach pracowali rolnicy, którzy bardzo nie lubią jak ktoś im zasiewy zadeptuje, ale zaryzykowaliśmy, bo tych zbóż nie dało się obejść.

Liczyłem, że na miejscu zdekoduję ostateczną pozycję, ale sonda nie nadawała - nawet "gołej" nośnej, a w spodziewanym miejscu lądowania rolników akurat nie było widać.

Bez ceregieli przedarliśmy się przez zboża, nawigacja pokazała dotarcie do celu, wytężyliśmy wzrok i ok. 30 m od nas dostrzegłem na polu "fiolkę", potem resztę z zestawu.
Samego sznurka jest zaledwie ok. 1,5 m, z balonu ostała się tylko stopka, więc wszystko zmieściło się w jednym kadrze:

Jeszcze zbliżenie na samą sondę:

Helena wysyła tabletem ramkę, ja kręcę chyba najkrótszy z dotychczasowych naszych akcji film (tylko 37 s):

[link widoczny dla zalogowanych]

Już na spokojnie przy aucie (na horyzoncie na szczęście nie widać żadnego rolnika biegnącego do nas z widłami) ściągam kapsel z fiolki i widzę, że jedna z baterii jest pod skosem.
Dociskam ją palcem i sonda zaczyna działać, czyli przy upadku bateria musiała przemieścić się w nędznej jakości koszyczku, stąd brak jej odbioru na miejscu.
Podejrzewam, że to może być bardzo częsta usterka czyli nie dość, że baterie słabe to nawet jak wytrzymają lot nie oznacza, że sonda po przyziemieniu będzie nadawać.
Dlatego jest tak trudno ją odnaleźć - na obfite resztki balonu czy długą linkę nie ma co liczyć, a i sama sonda jest bardzo małych rozmiarów (cylinder o średnicy 3,2 cm i długości 12 cm):

To już zdjęcie zrobione w domu, bo na polu nie było czasu na "pieszczoty", tak z bliska wyglądają resztki balonu - nie wiem dlaczego sznurek (nie dość, że i tak bardzo krótki) jest łączony:

Na koniec zrzut zdjęcia Google z zaznaczonym miejscem odnalezienia sondy i naszego parkingu:

Opis trochę długaśny, ale to pierwsza w dziejach "RZP-Team" upolowana PilotSonde, a druga w skali całej Polski - no może poza tymi znalezionymi przez przypadkowe osoby.
W późniejszym terminie planuję w dziale Warsztat umieścić nieco szczegółów technicznych, ale najpierw muszę wygospodarować trochę czasu, aby pobawić się z tą sondą.

sq6omn

Gratulacje. Może z tego samego powodu moja nie nadawała a podejść do znalezienia było kilka.

SP8XXT

Gratuluje taka ciekawostka w kolekcji .

sq9sim

Gratulacje Smile

SQ2ODE Mariusz

No gratulacje. Wreszcie udało się

sq7br

Jedna taka jeszcze w lesie jeszcze na mnie czeka...
Na razie nie udało mi się "wstroić", żeby poprawnie dekodować...
Glinnik nieregularnie puszcza jeśli chodzi o dni i godziny.

szeryf_cb

Identyczna jak nasza z tym że u naszej był niebieski sznurek Gratulacje

SP5RZP

Ja dopadłem wersję 09, więc nie tylko kolorem sznurka, ale i w środku też trochę różni się od Twojej.
Dali jakąś miniprzetwornicę na 6-nóżkowym układzie oznaczonym jako HUMJ Question

, no i LED wali po oczach na niebiesko Laughing

Antena GPS jest podobna, ale jednak trochę inna - zresztą może w weekend uda mi się wrzucić "pacjenta na stół sekcyjny" to będą fotki.

SQ7ACP

Gratulacje
Cholernie to małe do odnalezienia Sad

szeryf_cb

Strasznie małe jednak ,obudowa jest taka sama naklejka z naszej pilotki jest z zielonymi wstawkami i świeci na zielono czyli Adam znalazłeś nowszy model.

SP6KZ

Kiedy post w "warsztacie" Very Happy

?

SP5RZP

Będzie, będzie - czekam, aż nazbiera się trochę wniosków co dokładniej obadać, żebym nie musiał wrzucać jej kilka razy na "stół operacyjny".
Bo mogłoby się to za którymś razem źle skończyć dla "pacjentki" (o ile przeżyje pierwsze badanie) Laughing

SP5RZP

Dziś wygospodarowałem trochę czasu, porobiłem zdjęcia i wnętrze tej sondy można bliżej poznać w tym temacie:
http://www.radiosondy.fora.pl/warsztat,16/pilotsonde-wersja-v9,2695.html