|
www.radiosondy.fora.pl Obserwacje i łowy - radiowe sondy meteo.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Pon 21:20, 31 Gru 2018 Temat postu: [205] P2640900, Garczyn Duży gm. Kałuszyn (05.08.2018/12Z) |
|
|
Na początek trochę cyferek: współrzędne miejsca znalezienia sondy 52.2703N / 21.7825E, lokator KO02VG, jej lot na mapie APRS:
Spadła prawie 10 km od nas (czyli poza limitem), ale wysoki numer fabryczny i wersja oprogramowania wskazywały, że to "bieda-sonda" czyli RS41 w samym styropianie.
Więc Helena zapałała chęcią dołączenia jej do naszej kolekcji, a i mnie ona zaintrygowała ponieważ pomimo odległości cały czas była odbierana w domu.
Jednak było to nieco dziwne - najpierw dekodowałem ramki, ale sygnał powoli słabł poniżej progu dekodowalności - zapewne sonda opuszczała się z drzewa.
Potem nagle na 2-3 sekundy sygnał wyskoczył bardzo mocno w górę tak jakby sonda uniosła się co najmniej kilka metrów i spadł do bardzo słabego poziomu.
Co prawda było gorące, niedzielne popołudnie i akurat pakowaliśmy się do naszego sierpniowego wyjazdu w góry, ale w końcu dałem się namówić i pojechaliśmy.
Sonda i kawałek linki zauważyliśmy jeszcze podczas jazdy - leżały niekoniecznie w spodziewanym miejscu, ale przecież nie będziemy z tego robić afery:
Linka była zerwana, kawałek dyndał się nad nami i nie mogliśmy wypatrzyć gdzie dalej biegnie, ale skoro jesteśmy to trzeba spróbować to posprzątać.
Trochę to trwało - bardzo trudno "namotać" luźno powiewający koniec linki na wędkę, ale udało się i dopiero po jej naprężeniu dało się "namierzyć" balon:
Ukrył się w sąsiednim lasku, ale po wspomożeniu się wędką bez zbędnych oporów zsunął się wprost w moje ręce - oto zdjęcie Google z naniesionymi punktami:
Wracając do niespodziewanego miejsca spoczynku sondy to mam pewną koncepcję - o ile mapy są dobrze skalibrowane to sonda zawisła na drzewie po
drugiej stronie drogi, ale linka zwisała nad asfaltem, a jakiś samochód ją zaczepił i bardzo mocno pociągnął - stąd też nagły wzrost siły odbieranego sygnału.
Sonda (zapewne przewieszona przez gałąź) została wywindowana w górę, linka w końcu pękła, a sonda siłą inercji przefrunęła na drugą stronę szosy.
Resztę będzie można zobaczyć na 2-minutowym filmie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na koniec jeszcze jedno zdjęcie - tak wygląda zblazowany łowca sond; plastikowe klapki, krótkie spodenki i takaż koszulka - dobrze, że sonda nie leżała np.
w pokrzywach albo jeżynach, oczywiście nie polecam takiego stroju na polowanka, ale łowy nie były w planach i po namowach Heleny pojechałem tak jak stałem:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andbi
Dołączył: 08 Lip 2017
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celestynów
|
Wysłany: Sob 11:56, 05 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Witam Mentora z Małżonką.
Dzięki za wyczerpującą relację. Bidulka nie dość, że jest delikatna to jeszcze przeżyła takiego kopa. Miło Was usłyszeć i widzieć znowu w akcji. Moja aktywność też "usiadła" bo nic do mnie nie leci. Jednak czekam wytrwale.
Z pozdrowieniem Noworocznym
Andrzej SP5ABI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Sob 13:21, 05 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Nasza aktywność obecnie jest znikoma i jeszcze relacja z pewnych względów bardzo zaległa, ale w końcu odrobiłem zaległości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|