www.radiosondy.fora.pl

SQ7KHZ

Przed wyjazdem do pracy rzuciłem okiem na aprs.fi. Hmm.. W okolicach Zarzęcina spadła sonda. Ostatnia ramka wysoko... Do pracy trzeba jechać, a po 15ej sonda na pewno zamilknie i... szukaj wiatru w polu. To nie wolborska sonda sprzed kilkunastu dni - teren odmienny. Prognozy na południową są takie, że może wejdzie na mój "teren łowiecki". Będąc w pracy rzucam okiem, od czasu do czasu, na lot sondy - może będzie dobrze. Okolica Wolborza? Szykuję się do wcześniejszego wyjścia z pracy (poprzedniego dnia miałem"dłuuugi dzień" więc sprzeciwu na wcześniejsze wyjście nie ma Wink

), a tu bęc! Mail ze szczebla wyżej i nic z tego Sad

a marzyło mi się zobaczyć jak spada... Wink

Godzina 15ta - patrzę na mapę. Głowa pracuje. Liczę, że spadła około 100m przed lasem - jak wpadła między drzewa to może być nieciekawie. Pojadę rzucić okiem. Plan jest taki, że jadę na linię lasu i sprawdzam przedpole.
Jestem na założonym miejscu. Tłumik w ID-5100 na max a sygnał do oporu. No to teraz loteria - pole czy las? Kierunkowa nie skończona - leży w częściach, ale co tam - damy radę Wink

Idę w pole. Sygnał spada. Hm... czyżby las? Zmiana polaryzacji anteny, "zepsucie" jej i stary patent z tłumieniem sygnału. Albo las, albo pole - dwa kierunki. Głęboki oddech i idę najpierw w pole. Po kilku krokach przede mną leży ONA Smile

Trzeci złoty medal Smile

Czas akcji poniżej 5 minut Smile

Wszystkim prowadzącym a szczególnie Koledze SQ9UU serdecznie dziękuję!
Foto w galerii.

SP5RZP

Akcja 5 minut - no nieźle; prawdę mówią, że trening czyni mistrza Smile

Rzeczywiście utracona dość wysoko, ale spadała jak kamień to i daleko na szczęście nie odfrunęła.
Przydała by się stacja prowadząca w okolicach Piotrkowa - wrocławskie oraz Lindenberg tam dość często spadają.
A jaką antenę do zabawy w terenie robisz?

SQ7KHZ

Co do stacji prowadzącej - potrzebuję pomocy w poprawnym skonfigurowaniu sondemonitora i odbiornika sdr. Najlepiej na miejscu u mnie.
Ta sonda namierzona ręczniakiem Smile

Patent prosty - antenę "psujesz" czyli luzujesz jej mocowanie, zmieniasz polaryzację w poziom i własne ciało robi za ekran/tłumik.
Łukasz SQ7JHC zastosował ta radę jak podejmował sondę i sam przyznał że szedł jak po sznurku Smile

Zrobiłem dwie anteny - klasyczna yagi i yagi LFA. Ta druga została dziś przetestowana - Syn ukrył sondę w pobliżu posesji w sobie wiadomym miejscu a ja miałem za zadanie ja znaleźć. Kilka i chwil i po sprawie mimo, że wybrał miejsce idealnie - były odbicia sygnału i utrudnił jak się da (przyznaję i to jego chwała - zrozumiał sprawę rozchodzenia się fal, interferencji i odbić. Jestem z niego dumny Wink

). Jakies foto wrzucę niebawem Smile