www.radiosondy.fora.pl

SP6VWX

Dobry,

Ranek i wczesne południe uwięziły mnie we Wrocławiu, a tu akcja w jakiej dawno nie brałem udziału. W nagonce brali udział Huber SP6IZU, Damian SQ9RHX, Kuba SQ6NEJ i Miłosz SQ6NTI. Koledzy zaczaili się na prawym brzegu Odry, a ja jadąc od miasta miałem lewą na oku. Tym razem szczęście dopisało mojej skromnej osobie i sonada wylądował blisko mej lokalizacji. Wspomagany APRSem i dopingiem kolegów na przemienniku zaciskaliśmy pierścień wokół zdobyczy.
Sonda spadał w przyjemnym lesie pomiędzy wsiami Słup i Zakrzów. Terenówka pokazała swoją przewagę i przy sondzie byłem pierwszy. Wisiała sobie na drzewie w lesie jakieś 4 m nad ziemią. Poczekałem na resztę towarzystwa i wspólnie ściągneliśmy ją z drzewa.
Akcja na poziomie łatwy, a zresztą mało frajdy jest z szukania RSek, zbyt precyzyjne są namiary położenia z GPSa. Szedłem bez radia i sprzętu do namierzania na ostatnią pozycje Mariusza i błąd był rzędu paru metrów.
Przy okazji podziękowania za dedykacje na karteczce i w dodatku podwójną!
A.J i JUJU - dziękuje.

Robert
SP6VWX

sq9sim

Szybka akcja, gratuluję Smile

SQ7HJL

Ostatnie chwile lotu tej sondy dostarczyły silnych emocji również przed monitorem domowego komputera. Bałem się, że wceluje prosto w Odre, a tu nagle w tył nazad i kierunek na suchy ląd.

A swoją drogą, nie wiem jak balon, ale kapsuła sondy powinna pływać (do sprawdzenia). Oczywiście elektronika tego by nie wytrzymała, ale gdyby resztki powłoki zadziałały jak kotwica, to taką bojkę z sondy powinno być widać z brzegu Smile

Gratulacje!

SP5RZP

Obserwowaliśmy z Heleną tą emocjonującą akcję - prawie do końca nie było wiadomo po której stronie rzeki zakończy lot.
Ale oba brzegi i tak były obstawione - tym razem los uśmiechnął się do Ciebie Robercie - gratulacje!

SQ7HJL

I wszystko jasne. Nie będę już musiał topić swoich sond, żeby sprawdzić Smile

SP6IZU

Pozwolę sobie podać linka do filmów z grupowych łowów Smile