|
www.radiosondy.fora.pl Obserwacje i łowy - radiowe sondy meteo.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andbi
Dołączył: 08 Lip 2017
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celestynów
|
Wysłany: Sob 22:11, 20 Sty 2018 Temat postu: Lindenberg N4130709 odnaleziona z przygodami |
|
|
Witam,
Ten wyjątkowy przebieg radiosondy z Lindenberga N4130709 odbył się z przygodami ale zakończył się sukcesem. Napiszę o tym pewnie jutro, ponieważ od godz. 18 mam gości i muszę zachować się jak gospodarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Sob 22:29, 20 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Gość gości z wszelkimi honorami gospodarza domu, a my cierpliwie poczekamy na opis akcji.
Lepiej później, a porządnie, niż szybko i "po łebkach".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SP5RZP dnia Sob 22:35, 20 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafał_SQ4O
Dołączył: 28 Kwi 2017
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 23:18, 20 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Adam - czyżby opisywanie "na gorąco" już jest bleee ??? Mimo to - gratuluję zdobyczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Sob 23:27, 20 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Ależ nie
Jak ktoś może to wrzuca wrażenia "na gorąco", ale jak goście przybędą to trzeba zająć się obowiązkami "gospodarza" i relacja musi poczekać.
Więc to naprawdę nie oznacza, że takie opisy sprzed 1 czy 2 dni są jakieś gorsze - po prostu autor miał wtedy chwilę wytchnienia od innych zajęć to podzielił się z nami swoimi wrażeniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sp3qfe
Dołączył: 31 Maj 2017
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:45, 20 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Czasami warto tekst warto spisać i odłożyć na dwa trzy dni, by go "dopieścić". Dzwoniłem do Andrzeja i faktycznie jest mocno zajęty. Czsami są inne priorytety. Ja dziś zamiast pogoni za sondą wybrałem "ostatnie pożegnanie" o którym dowiedziałem się godzine wcześniej.
W każdym razie z tego co Andrzej mi na szybko opowiadał było ciekawie i z emocjami .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andbi
Dołączył: 08 Lip 2017
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celestynów
|
Wysłany: Pon 8:20, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
O godzinie 14:00 zauważyłem dziwny przelot sondy z Lindeberga. Leciała 30-70 km/h i opadała 2 metry na sekundę. 14:25 dzwoni do mnie Jurek SP8XXT z pytaniem, - czy widzisz co się dzieje? Oczywiście, obserwuję już od pół godziny. W międzyczasie konsultowałem się z Heleną i z Adamem czy uważają, że sonda przeleci za Wisłę czy nie? stwierdzili, że raczej nie. Adam stwierdził, że wyląduje koło Piaseczna (jak zwykle nie mylił się). Postanowiłem pojechać w kierunku Góry Kalwarii i tam przeczekać i zobaczyć co się wydarzy. Żona moja nie była zachwycona, bo na osiemnastą mieli być u nas znajomi. Druga sprawa to pogoda. Jednak jazda w warunkach śnieżycy i korki mogą mi opóźnić dojazd.. Dlatego od razu jechałem na Piaseczno. Subaru mam standardowo wyposażone w radio, laptopa, specjalną anteną, wodery i latarkę. Kiedy byłem w Górze Kalwarii sonda przelatywała w okolicach Żelechowa. Wiem gdzie to jest, bo mam tam rodzinę. Opadała z prędkością 2 m na sekundę. 5000 m podzielić przez 2 to jest 2500 sekund czyli jeszcze 40 minut. W którym kierunku jechać? Jak długo jeszcze będzie leciała? To są pytania, które mnie męczyły podczas jazdy. Niestety, nie da się sprawdzać komputera i jechać. Zawsze robiliśmy to we dwóch z Armandem. W Lesznowoli zobaczyłem, że sonda już jest koło Tarczyna więc szybko z Magdalenki trasą Krakowską na Tarczyn. Kiedy sonda upadła emocje sięgnęły zenitu. Okazało się, że moje radio rozładowało się, akumulator nie wiadomo dlaczego w laptopie padł, pozostał mi tylko smartfon. Obejrzałem miejsce upadku na mapie APRS i odnalazłem to samo miejsce na mapie googlowskiej wcisnąłem "Wyznacz trasę". Kiedy byłem na ulicy Ceramicznej zadzwonił Jurek SP8XXT. To On za numerem 26 kazał mi skręcić w prawo i jechać 400 metrów. Tam dokładnie wyznaczyłem sobie miejsce upadku z mapy APRS i kiedy wysiadłem z samochodu zauważyłem dwóch łowców idących w moim kierunku. Był to SQ5TDW z kolegą. Krótkie przywitanie i udaliśmy się na poszukiwania. Najgorsze było to, że byłem dokładnie w miejscu wyznaczonym i żadnego śladu sondy. Faktycznie było biało, biała sonda, biały spadochron no i dosyć ciemno bo godzina była 16:26. Próbowałem sznurek złapać butem. Przesłane przez Helenę koordynaty i moja wyznaczona lokalizacja nie potwierdzały się. Przyśpieszenie kroku spowodowało, że wywaliłem się dwukrotnie w jakimś dołku.
Wtedy wpadłem na dobry pomysł, aby od miejsca przed upadkiem pójść z kierunkiem wiatru dalej, bo może ją zniósł i wtedy... wszedłem na spadochron. Radość przeogromna. Już wiem że będzie moja. Teraz już poszło jak po sznurku. Trafiłem do kępy wysokich krzewów, na których gdzieś wisiała sonda. Ciemno było ale czułem po sznurku jej ciężar. Poprosiłem jednego z kolegów z drugiej ekipy poszukiwawczej, żeby mi podszarpywał tym sznurkiem a ja z drugiej strony krzewu zobaczę gdzie ona wisi? No i oczywiście była, zwisała 2 metry nad ziemią. Udało się! Na mapie APRS nawet widać subtelny ślad jakby się zatrzymała na krzewach, a ostatni ślad sondy był miejscem upadku spadochronu.
Z tych emocji to nie zrobiłem żadnego zdjęcia, chociaż każdy wie jak wygląda sonda i spadochron.
Do domu wróciłem 17.45, wykąpałem się a goście się lekko spóźnili. Rozpierała mnie duma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SQ4G
Dołączył: 29 Kwi 2017
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:14, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Najpiękniejsze chociaż takie same znalezione sondy są tym wartowściowsze jak znalezione po omacku, bez radia, laptopa, z latarką na czole i w śniegu. Miałem juz takie po kilku dniach odnalezione tym bardziej Gratuluję. Moje kolejne trupy leżą koło Ostródy lecące z Łeby, oby tam poleżały jeszcze do lutego, podejme próby podjęcia. Gratuluję jeszcze raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Pon 10:27, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Koledzy z SP3 czy SP6 mają takich "poniemieckich" sond pod dostatkiem, lądująca u nas stanowi sensację i rzadkość.
Więc tym bardziej należą Ci się wyrazy uznania za szybkie i udane pozbieranie - przy okazji Twoja kolekcja wzbogaciła się w spadochron
Moja prognoza nie uwzględniła faktu, że sonda może po drodze zaczepić się o krzaczory, gdyby prześliznęła się nad nimi to błąd byłby znacznie mniejszy.
Ale jak widzę i tak zmieściłem się (co prawda "na styk") w 30 metrach odchyłki
Z tymi zbuntowanymi sprzętami to niestety norma - jak coś jest bardzo potrzebne to akurat nie chce działać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP8XXT
Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:56, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Tak to bywa że pada wszystko już mam zasilacz w aucie i drugi aku do radia .Co do sądy to jeszcze miałem jeden telefon z SP5 .Poinformowałem bo już znalazłeś żeby nie jechał bo podjęta .To mi się podoba przepływ informacji ,bo wiadomo co i kto podejmuje .Jeszcze raz Gratulacje .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5LSH
Dołączył: 20 Kwi 2017
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:11, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Gratulacje Andrzeju. Tym większe, że to nieczęste trofeum na Mazowszu i ubiegłeś konkurencję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sp3qfe
Dołączył: 31 Maj 2017
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:31, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
SP8XXT napisał: | Tak to bywa że pada wszystko już mam zasilacz w aucie i drugi aku do radia . (...) |
Dziś obejrzałem laptop Andbi.... tego co znalazłem to się zapewne nie spodziewacie
W komputerze sprawdziłem logi i okazało się, że w sobotę o 14:43 rozpoczął sobie aktualizację systemu Windows.... aż "padł". Następnie w niedziele ją kontynuował i dziś zakończył. Domyślam się, że jako następstwo zmiany systemu operacyjnego zmienił się klucz licencyjny dla jednego programu i ten przestał działać.
Dodatkowo odkryliśmy, że nie było poprawnego styku w gnieździe zasilającym w laptopie i to właśnie dlatego - pomimo przetwornicy na pokładzie samochodu Andbi - laptop rozładował się, a aktualizacja zapewne "dodała swoje".
Tak więc czasami nie można wszystkiego przewidzieć i wówczas działa „złośliwość rzeczy martwych”.
PS. Jednej rzeczy nie rozumiem – dlaczego pojawiała się aktualizacja Windows 7, skoro wparcie chyba dawno temu zakończono. Może to jest spowodowane propozycją finansowej zmiany na Windows 10?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP8XXT
Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:59, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Tak to wyłącz się te aktualizacje, tylko dla tego że zabierają całe pasmo internetu a w czasie gdyby to jest potrzebne to brakuje pasma .Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Pon 19:09, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Trochę nie na temat tego wątku, ale kilka dni temu miałem podobną "przygodę" z komputerem stacjonarnym (też Win7).
Pewnego dnia niby włączał się, ale nic nie dało się zrobić/zobaczyć, więc przerażenie w oczach, bo obrazu dysku nie robiłem z pół roku...
A to właśnie jakieś aktualizacje z Microsoftu przyszły (pomimo, że kiedyś kategorycznie zakazałem mu je ściągać) i system wysypał się...
Dopiero po kilkudziesięciu próbach odzyskałem kontrolę nad tą jak widać żyjącą własnym życiem "skrzynką".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sp3qfe
Dołączył: 31 Maj 2017
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:24, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Zaczyna być off-topic.
Adamie, to pocieszające, że taki nasz los i wszystkim to się obecnie zdarza. Mnie też, jednak w W10.
Grzegorzu, Dziękuje za szczegółowe wyjaśnienia!
PS. Sam tego doświadczyłem, że wyłączenie aktualizacji w Win7 to zły pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|