www.radiosondy.fora.pl

SP9SKP

Taki króciutki opis tym razem.
Ostatnio miałem małe bombardowanie, ale niestety przez pogodę nigdzie się nie ruszałem.
M0823337 - spadła blisko, niestety jak mogłem jechać, to była ściana wody. Jak przestało, to siedziałem w pracy. Ponieważ rodzice mieli po co jechać w te strony, dałem im namiary i bingo. Przeleciała nieco dalej, niż ostatnia odebrana pozycja. Wylądowała już za rozwalonym ogrodzeniem jakiejś posesji. Przez "dziurę" w płocie, czyli tak naprawdę, miedzy dwoma słupkami Wink

rodzice bez problemu przeszli i znaleźli w wysokiej trawie. Zdjęć - brak.

M0834444 - to już moja akcja z żoną. Wczoraj przestało padać! No to pojechaliśmy. Do sondy 13km w linii prostej od domu, oczywiście w Czechach. Wylądowała na srodku dużego pola - jak to w Czechach - glinianego. Deszcze zrobiły swoje... ślisko było jak diabli a miejscami całe buty niemal się topiły w tej glinie. Dobrze, że przebrałem się w"sondowe" buty i gacie, które od jakiegoś czasu wożę w bagażniku.
Szybka akcja, tradycyjnie z spotkaniem saren. Żony nie goniłem po tym bagnie. Siedziała w aucie.

M0743068 (RADAC) - to drugie (i ostatnie) podejście do tej sondy. Nieco dalej, bo jakies ponad 40km drogami. Za pierwszym razem wybrałem się za późno i niewiele widziałem.
Tym razem wcześniej, godzinę deptałem, przeczesywałem krzaki, jeżyny, patrzyłem się po drzewach. Nic nie widać. Las to ogromne świerki i dęby wymiksowane z młodymi, gęstymi świerkami i nieszczęsnymi jeżynami. Ani śladu sondy. Po godzinie dreptania w kóło dałem sobie spokój. Albo gdzieś się bardzo dobrze zawiesiła, albo ktoś ją zabrał znacznie wcześniej. Jedyne co z tej wycieczki przywiozłem, to zdjęcie grzybka i kleszcza Wink

Na szczęście musiałem mu nie smakować, bo tylko wędrował po mnie Smile

Tak się też zastanawiam, czy czasem wojsko, które niedaleko ma poligon, ze względu na deficyt tych sond, nie pokusiło się o odzyskanie jej.
Zdjęcia wrzucę nieco później.

SP9SKP

No to zdjęcia.
M0823337:
Położenie sondy:

Trasa lotu:

M0834444:
Położenie sondy - była tam gdzie ostatnia pozycja, więc nie zaznaczałem:

Trasa lotu (duże flaczki zrobuły swoje):

Flaczki:

Pozwijana całość, czujnik niestety urwany był:

No i tradycyjnie musi być widokówka na koniec Smile

Niestety pogoda jaka jest każdy widzi.

RADAC ponieważ go nie było, na zdjęcia sobie żadne nie zasłużył, jedynie coś takiego: Very Happy

SP8XXT

Gratulacje .

SP9SKP

Dzięki

SQ2ODE Mariusz

Piękne akcje na raty ale zdobycz jest
Gratulacje

SP9SKP

Tak właśnie podliczyłem, że to już 16ta wczoraj była Wink

Ramos

Widzę że całą rodzinę zaraziłeś swoim hobby Very Happy

Gratulacje!

SQ7ACP

No po protu pięknie Smile

SP9SKP

No prawie

Dzięki

SP5RZP

Coś "zarobiony" ostatnio jestem i dopiero dzisiejszego wieczora znalazłem czas na podelektowanie się na spokojnie nowymi relacjami.

Na trzy "strzały" dwa celne to i tak nieźle - pogratulować!

A z tym odzyskiem RADAC-a przez wojaków to całkiem prawdopodobna koncepcja.
I tak pewnie chłopaki nudzą się to mogli całą kompanią uskutecznić łowy.
O ile w ogóle mają pojęcie gdzie wylądowała Laughing