|
www.radiosondy.fora.pl Obserwacje i łowy - radiowe sondy meteo.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Czw 0:57, 10 Kwi 2014 Temat postu: Moja siódma, Tłuszcz (KO02RK). |
|
|
09 kwietnia 2014, środa, sonda nr J4124286 - legionowska z AUXDATA.
Od dawna "ostrzyłem sobie pazurki" na sondę z dodatkowym urządzeniem do pomiaru zawartości ozonu w powietrzu.
Legionowo wypuszcza je tylko raz w tygodniu - w środowe popołudnia. Inne polskie ośrodki chyba nie mierzą tego wcale.
Miejsca lądowań 3 ostatnich sond dawały nadzieję, że w końcu w tym tygodniu i taką uda się złowić.
Dlatego byliśmy czujni i gotowi - trasa lotu wskazywała, że przyziemienie nastąpi w okolicach Stanisławowa.
Niestety - nie doleciała i zakończyła swoją podróż na terenie miasta Tłuszcz:
http://aprs.fi/#!ts=1397042100&te=1397049600&call=a%2FSP5RZP-11
I jak zwykle zrzut ekranu:
Wyjechaliśmy zanim sonda upadła i w samochodzie na laptopie z niepokojem obserwowałem jej poczynania.
Mogła spaść na czyjś dom czy dostać się pod koła jakiegoś auta czy pociągu, poza tym nie mieliśmy
żadnych doświadczeń z łowami w terenie miejskim, ale wszystkiego trzeba spróbować, więc nie zawróciliśmy.
Dodatkowo podczas naszej podróży pogoda bardzo szybko zmieniała się - deszcz na zmianę ze słońcem.
Ponieważ była to w odróżnieniu od wyprawy z ubiegłego dnia długa trasa dotarliśmy tam ok. 40 min. po upadku.
Nadajnik sondy usłyszeliśmy w radiotelefonie samochodowym dopiero 1 km od przewidywanego miejsca lądowania.
Przez ostatnie 300 metrów dojazdu sygnał na S-metrze ciągle wzrastał co oznaczało, że i tym razem GPS
sondy nie oszukał i nie trzeba będzie jej szukać kilometr dalej niż ostatni punkt na mapie APRS.
Znów Helenie nie było dane pobawić się w namierzanie anteną radiopelengacyjną - sondę zobaczyliśmy z odległości
ok. 100 metrów przed nami jeszcze podczas jazdy - była na wprost naszej trasy na przedłużeniu ulicy Łącznej.
Białe, sporych rozmiarów pudło ze styropianu leżało na kontrastowym tle w postaci zaschłych traw na łące:
Z powodu praktycznie braku zasięgu sieci APRS w Tłuszczu nie udało się zaznaczyć radiem ręcznym punktu lądowania.
Sonda leżała w odległości najwyżej 30 metrów od dwóch dość mocno uczęszczanych przez pieszych ulic, na dodatek
cały czas pracowała pompka wydając głośny warkot - aż dziwne, że przez tak długi czas nikt jej nie zauważył.
Balon, a właściwie jego nędzne resztki (dokładniej to tylko sam dolny jego koniec) leżał ok. 3 metrów dalej.
Na dodatek albo obsługa popełniła błąd, albo z innych przyczyn sznurek prawie w całości był nawinięty na szpulę.
Jedynie ok. 6 metrów było odwiniętych (normalnie jest rozwinięty cały; około 20-30 metrów):
Najpierw rozłączyłem zasilanie pompki; osobna bateria była gorąca i napuchnięta - bałem się eksplozji.
Helena z wprawą odłączyła zasilania samej sondy, fotografie, pozbieranie wszystkiego i koniec zabawy.
Ponieważ nie było "spadochronu" w postacie dużej powierzchni rozerwanego balonu, a sam ładunek pod niego
podczepiony był dużo cięższy niż zwykle siła uderzenia podczas upadku była tak duża, iż pękła obudowa sondy.
Pomimo, że trawy na których wylądowała sonda są "miękkie", zaś obudowa to elastyczne i wytrzymałe tworzywo:
Jednak szybki test po powrocie do domu wykazał, że sonda jest sprawna - wszystkie czujniki pracują.
Nie bawiłem się jeszcze pompką ozonową, ale i na to przyjdzie czas niedługo, włącznie z szerszym jej opisem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SP5RZP dnia Czw 2:25, 10 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Czw 11:02, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie ważyłem jej, ale "na oko" z pół kilograma całość będzie miała.
Razy przyśpieszenie przy opadaniu np. 15m/s to już może narobić zamieszania.
Zresztą stan obudowy wyżej opisanej sondy najlepiej o tym świadczy.
Gdzieś czytałem, że Legionowo w ostatnich latach 2 razy było zmuszone wypłacić odszkodowania -
raz jakaś szklarnia oberwała, a drugi raz chyba blacharz samochodowy miał robotę.
Co i tak im się bardziej opłaca niż zamawiać wersję ze spadochronem...
Poważniejszych wypadków raczej nie było, ale potencjalne zagrożenie jest.
Chociażby jak komuś znienacka spadnie na głowę to delikwent przy słabym sercu może "zejść" na zawał.
A jak wyląduje przed jadącym samochodem to kierowca może spanikować, dać po hamulcach
i albo wylądować w rowie albo robić za garaż dla auta jadącego z tyłu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|