www.radiosondy.fora.pl

SQ5MBM

Witajcie!
Dziś odnalazłem kolejną moją "legionowską" podczas pobytu na działce a zainspirował jak zwykle Piotr SQ7KHZ. Sonda spadła nieopodal ostatniej ramki zdekodowanej przez SQ5MBG. Podjechałem na parking leśny i przemierzyłem ok. 900 m do miejsca przewidywanego upadku sondy. Odnalazłem najsamprzód zwłoki balonu na ogrodzonym terenie leśnym, które wydobyłem patykiem (blisko ogrodzenia były) a sonda zawisła na wysokim na ok. 30 m drzewie. Po odcięciu sznurka od strzępek balonu sonda opadła pod własnym ciężarem na ziemię. Dojście dobre: utwardzona droga (na upartego można było podjechać samochodem), sznurek zaczepiony o wysokie drzewo ale jeden koniec, czyli zmoknięte strzępy balonu były na ziemi. Akcja udana dzięki wsparciu SQ7KHZ i SQ7ACP. Dziękuję i mam nadzieję na kolejne udane łowy Smile

SP5RZP

Gratulacje!
Tamten teren to taka "ziemia niczyja", więc dobrze, że podjechałeś po nią - gdyby nie Ty to sonda zardzewiała by nieznaleziona...

Balonu pewnie sporo było?
Jak wynika z ramek APRS sonda spadała bardzo wolno, jedynie na ostatnich metrach przyśpieszyła.
Pewnie jakiś strzęp balonu oderwał się lub zrolował.

SQ5MBM

Balon się postrzępił niesamowicie. Wysokie drzewa zapewne spowolniły sondę.

SQ7ACP

Jeszcze raz gratuluję Smile

SP8XXT

Gratulacje .

SP5XHC

Gratuluję