www.radiosondy.fora.pl

Andbi

Wczoraj postanowiłem sprawdzić w jakim stanie są sondy, które leżą już od pół roku i jakoś nikt nimi się nie zainteresował. Porobiłem sobie wydruki aby na miejscu wiedzieć z jakiego kierunku leciała i zaznaczone miejsce upadku.
Pierwsza N0820283 spadła w Nowym Koniku 2017-08-30, 03:24:47. Teren okazał się podmokły i z dwoma liniami, średniego i wysokiego napięcia. Dojazd do tego miejsca był w sam raz na możliwości mojego samochodu, błoto i wertepy. Kilkukrotnie obliczyłem podejrzane miejsce upadku wytypowałem okrąg o średnicy 50 m. Mogło się zdarzyć, że zawisła na drutach wysokiego napięcia na którymś z drutów i dlatego nikt do tej pory jej nie zdjął. Jednak było inaczej. Po kilkukrotnym obejściu miejsca w którym powinna spaść znalazłem jedno drzewo na którym pozostały resztki sznurka z kawałkami balonu owiniętymi dookoła drzewa. Położenie drzewa: 52.2253 N 21.3091 E

Natomiast drugi koniec zwisał z korony drzewa, gdzieś na długość około 3 m prawdopodobnie po urwanej sondzie. Według mnie, nie ma już po co tam jeździć, teren dokładnie oszukałem bo śniegu już nie było.

Druga sonda N0110172 z 2017-06-20 01:09:06. Miejsce upadku było w miejscowości Świder w okolicach ulicy Kreciej. Z moich wyliczeń wynikało, że sonda powinna spaść na lewym brzegu rzeki Świdra w odległości około 20 metrów od rzeki. Drzewa tam były wysokie na 10 m więc gdyby nawet się zaczepiła powinna być widoczna. Standardowo obszedłem kilka razy dookoła i znalazłem miejsce w którym wisiała szpulka ze sznurkiem 5 m nad ziemią, tak jak na zdjęciu poniżej .

Znalazłem długą gałąź, owinąłem sznurek dookoła i próbowałem ją ściągnąć. Jednak gdzieś dalej było mocno zaczepione, bo zaraz sznurek się urwał a szpulka pozostała mi w ręku.

Miejsce upadku balonu: 52.1466 N 21.3090 E. Całość poszukiwań jednak nie była taka prosta jakby wynikało to z opisu. Podczas przeszukiwania na jednym ze śmietników przebiłem sobie gumowcach a szkło wbiło mi się w nogę, na szczęście płytko. Kurtkę ubrudziłem mchem od gałęzi podczas przeciskania się między drzewami. Mimo wszystko muszę tam pójść jeszcze raz, żeby wędką pociągnąć za sznurek, który biegnie wysoko pomiędzy czubkami drzew i to jeszcze zanim pojawią się liście. Może gdzieś tam jednak wisi ta sonda.

SP5XHC · Wysłany: Czw 12:09, 08 Mar 2018 Temat postu:

Witam Andrzeju jesteś kolejnym łowcą udający się po sondę N0110172 Laughing

w miejscowości Świder w okolicach ulicy Kreciej pierwszy był Michał OSP z niepowodzeniem Crying or Very sad

ja też się tam udałem kilka tygodni później teren mało przyjemny mocno zalesiony komarów mnóstwo i innego latającego robactwa Shocked

nie byłem w stanie się przedzierać między drzewami i chaszczami nie miałem wtedy maczety karczownik do podcinania drzew, gałęzi i konarów teraz mam. Wink

Trzymam kciuki i powodzenia w poszukiwaniu ty przynajmniej znalazłeś szpulkę. Laughing

SP5RZP · Wysłany: Czw 12:17, 08 Mar 2018 Temat postu:

Ja mam za to sporo informacji o tej drugiej, ale obecnie nie jestem zbyt czasowy, więc na szybko poczytaj:

http://www.radiosondy.fora.pl/wlasnie-leci,6/archiwum-nasluchy-sierpien-2017,3013-140.html

To opasanie pnia linką to robota Heleny - tak zaznaczyła dla następnych łowców przewidywane miejsce gdzie wisi sonda.
Rozwijak, resztki balonu i ok. 20 m linki przywiozła wówczas do domu Very Happy

SP8XXT · Wysłany: Czw 16:34, 08 Mar 2018 Temat postu:

Ty masz zacięcie i to dobrze .Ja to biorę ubranko robocze a gumowce mam wojskowe z wkładką stalową Smile

.

SP5LSH · Wysłany: Czw 18:26, 08 Mar 2018 Temat postu:

Czyli nie wszystko stracone. Życzę, aby następne łowy zaobfitowały trofeami w postaci dwóch małych, białych, plastikowych pudełeczek.