www.radiosondy.fora.pl

SQ7HJL

W noc z soboty na niedzielę około godziny 0 zulu wyruszyła w podróż N2120623. Warunki chyba nie były zbyt sprzyjające ponieważ balon strzelił (i to z wielkim hukiem) na wysokości zaledwie 27214 m, musiała więc lądować już w okolicach Wielunia:

Ponieważ nikt jej nie chciał przytulić, to około 9-tej zulu ruszyłem jej na ratunek. Na miejscu byłem około 11-tej czasu PL i niestety już nie nadawała. Oznaczało to poszukiwania wzrokowe. Po 15 minutowym spacerze ukazał mi się widok bardzo marnych resztek balonu, czego zresztą można było się spodziewać (średnia prędkość opadania: 26.38 m/s):

Po nitce do sondy i po drugiej stronie rowu melioracyjnego w pięknych okolicznościach przyrody leżała sobie rozbitka:

Tym razem karteczka "Dla znalazcy" była Wink

Charakterystycznie złożona na krzyż gumka oznaczała, że na nocnej zmianie pracował Jurek J. ps. JUJU i tak właśnie była podpisana Wink

Po ponownym włączeniu elektronika sondy miga na czerwono, chociaż pasek z czujnikami wydawał się być sprawny, a napięcie zasilania bardzo przyzwoite (3,82V). Po zamianie paska na inny (sprawny) również zobaczyłem czerwone światełko, ale po włożeniu tego paska do innej sondy (L3040274) światełko zamigało na zielono, co oznacza, że pasek czujników jest sprawny, a tylko oprogramowanie sondy coś zmieniło w oryginalnym sofcie, a paski można swobodnie zamieniać na inne.

Do następnego znalezienia!

SP8XXT

Gratulacje .Tak też miałem parokrotnie że pasek sprawny a sonda miga na czerwono .Pozdrawiam

SQ2ODE Mariusz

Fajna fotorelacja
Gratulacje i pozdrawiam

SP5RZP

Widzę Dariuszu, że i o Twoich rewirach sondy sobie przypomniały Smile

Gratuluję skutecznego polowania i dzięki za relację!