www.radiosondy.fora.pl

SQ2ODE Mariusz

Witam Szanowne Grono
W końcu doczekałem się Very Happy

. Ale jak to było:
Siedząc jeszcze w pracy zerknąłem na telefon i własnym oczętom nie wierzę!!!
Spada linda i to bardzo blisko mnie a w tym dniu miało ją znowu wywiać hen daleko.
Tak więc już szpilki mi się pojawiły pod pu..ą, i mówię do Ludzisków kończymy bo ja muszę już wyjść. Szybka zawijka z pracy po sprzęt do domu i auto oraz Syna Filipa jako nawigatora i w drogę.
Jeszcze dodatkowo na częstotliwości robiłem łączność i nasłuchy w testach łączności z Akademicką Siecią Łączności Kryzysowej w Bydgoszczy SP2PUT, które są organizowane co wtorek. Dla chętnych do poczytania

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc jedziemy do celu.
Ostatnia ramka wysłana przez Klub w Bydgoszczy

Sygnał złapany i zdekodowany i pokazało się miejsce faktycznego spoczynku

Dojechaliśmy na miejsce a tu ciemno i okropnie wieje
Już mi się nie chciało zakładać gumowych butów bo sonda jest bardzo blisko i to był błąd.
Wyszliśmy z auta świecąc telefonem i mizerną latarka. Doszliśmy do drzew i po chwili słyszę chlupot i odczucie zimnej wody. Tam był taki sobie niewidoczny rowek, w którym poprzez ostatnie deszcze uzbierało się trooooochę wody. Dwa kroki wystarczyły aby nabrać wody i znaleźć się po drugiej stronie. No cóż jak już mokro to mokro ale szukam.

Wg. mapy jestem przy sondzie ale święcąc telefonem nigdzie jej nie widać.
A ona tuż nad głową se zawisła

Szybciutko po wędkę i krótka walka

Ze względu na charakter terenu i obecnie panujące warunki oraz zawartość wody w butach przy temperaturze 2 stopni zrezygnowaliśmy z poszukiwań resztek balonu i spadochronu.

Podsumowanie:

Lot sondy:

Moja droga:

Czas wyprawy: 1 godzina 12 minut
Droga: 28 km

Pozdrawiam

SP5XHC

Gratuluję

a jak pogoda pozwoli i odrobinę dobrej woli włożysz gumiaki to i balonik przy okazji posprzątasz Wink

SP8XXT

Gratulacje Mariusz ,ja obserwowałem i obserwuję to w twoje rejony to coś lata Wink

. Mówiąc to polak jest mądry po szkodzie te przysłowie jest aktualne .Mariusz ja tak samo szybko i też nie założyłem butów, zmarzłem i nogi mokre a później odchorowałem.Pozdrawiam .

SP5LSH

Bywają takie przypadki, że w biały dzień nie można odszukać sondy, a Tobie udało się to w ciemną noc. Uznanie i gratulacje.

SQ2ODE Mariusz

Jurku długo nie łaziłem tam tak więc może mnie nic nie dopadnie

SQ4G

Extra determinacja, gratuluje z kolejną sondą człowiek się uczy, ja już cały sprzęt ubraniowo poszukiwaczy mam na wyposażeniu samochodu GRATULUJĘ

SP5RZP

Nogi wyglądają nieciekawie, ale mam nadzieję, że adrenalina zrobiła swoje i żadne przeziębienie nie dopadło Cię po tej akcji?
Helena to wręcz wozi drugie buty na wypadek jakby nie chciało się założyć kaloszy, a te pierwsze "ucierpiały w boju" i już kilka razy korzystała z nich...
Gratuluję upolowania zagranicznego gościa Smile