|
www.radiosondy.fora.pl Obserwacje i łowy - radiowe sondy meteo.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Nie 11:15, 18 Paź 2015 Temat postu: Nasza 66 (ósma AUX), Trawy gm. Korytnica (14.10.2015/11Z). |
|
|
Sonda nr K4323313, jak to z reguły środowe z czujnikiem ozonu znaleziona w takich współrzędnych: 52.4105N / 21.7139E (KO02UJ).
Jej trasa przelotu:
http://aprs.fi/#!mt=roadmap&z=12&ts=1444821300&te=1444828860&call=a%2FSP5RZP-11
Co prawda zakończyła swój lot dość daleko od nas, ale dla AUX-owym mamy nieco większy limit i mieliśmy chęć na polowanko.
Więc spakowaliśmy do samochodu "zestaw łowcy sond" i w trasę - drogami wyszło niestety sporo ponad 30 km.
Sondę usłyszeliśmy 5 km przed punktem docelowym - niedobrze, wisi pewnie na drzewie, a my nie mamy w bagażniku siekiery.
Co ciekawe jak podjechaliśmy bliżej to siła sygnału mocno spadła - może sonda też albo ją ktoś znalazł i zaniósł do domu?
Nawigacja oznajmiła przybycie do celu - rozglądamy się za dogodnym parkingiem i w tym momencie jakieś 4-5 metry od auta
dostrzegam pokaźne resztki balonowe; tuż przy płocie obok którego właśnie powoli przejeżdżamy:
Sporego pudła z pompką ozonową jednak nie widać - dopiero ciąganie za sznurek od balonu ujawnia położenie sondy.
Leży na podwórku przy narożniku obórki, zaś po zaniedbanej posesji biega chmara głośno ujadających psów:
Robię pierwszą część filmu z tej akcji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nikt do nas nie wychodzi, więc Helena udaje się do 2 mężczyzn pracujących w polu ok. 100 m od nas - może to są właściciele?
Za chwilę wraca z nimi - to są sąsiedzi właściciela, a on sam pojechał stróżować na budowie któregoś z okolicznych wiatraków
i wróci dopiero jutro, a nam nie uśmiecha się przyjeżdżać tu ponownie - na szczęście jeden z mężczyzn po wytłumaczeniu mu
co chcemy zabrać z podwórka zgadza się tam wejść i za chwilę przynosi nam sondę.
Jednak jest ona niekompletna - w dnie pudła styropianowego jest dziura przez którą wypadła bateria do zasilania pompki,
więc wysyłamy naszego dobroczyńcę na ponowne poszukiwania - zaraz wraca z baterią i kawałkiem styropianu - mamy komplet:
Robimy wywiad i okazuje się, że około godziny wstecz obaj usłyszeli potężny huk i widzieli resztki balonu spadające z nieba.
Pudło prawdopodobnie przywaliło w sam szczyt eternitowego dachu obory - przeciążenie było na tyle duże, iż bateria jak pocisk
wybiła dziurę w styropianie i jeszcze rozpięło się złącze od baterii (a to chyba odmiana Molex czyli niełatwo go rozłączyć).
Prawdopodobnie sonda trochę sobie poleżała na dachu (dlatego słyszeliśmy ją z 5 km), a potem zapewne podmuch wiatru strącił
ją na ziemię; podczas tych perypetii pasek z czujnikami ucierpiał bardzo mocno - został przełamany w połowie:
Nasi pomocnicy odchodzą do swoich zajęć, Helena wysyła ramkę APRS obwieszczającą finał akcji, a ja nagrywam drugą część filmu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na zakończenie jeszcze szkic z "pola walki" - różnica między pozycją sondy na mapie a faktycznym miejscem lądowania to 90 metrów:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP6IZU
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław JO81MC
|
Wysłany: Wto 19:05, 20 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Super akcja jak zawsze w Waszym wykonaniu!
Kiedy my trafimy aux...
Gratuluję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|