|
www.radiosondy.fora.pl Obserwacje i łowy - radiowe sondy meteo.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Pon 2:05, 16 Lut 2015 Temat postu: Nasza trzydziesta trzecia, Bojmie, gm. Kotuń, KO02XE. |
|
|
12 lutego 2015, czwartek, sonda nr K1673393 z czujnikiem ozonu (południowa).
Trasa:
http://aprs.fi/#!mt=roadmap&z=12&ts=1423739700&te=1423746720&call=a%2FSP5RZP-11
I mapka:
Dzień wcześniej też leciała AUX, ale spadła dość daleko od nas, jednak najwyraźniej coś było z nią
nie tak skoro we czwartek wysłano następną - i dobrze, bo ta spadła już dużo bliżej naszego QTH.
O godz. 17:00 wyruszyliśmy - było jeszcze widno, ale zanim dojechaliśmy na miejsce zrobiła się noc.
Może dlatego, że po drodze musieliśmy męczyć się z kilkoma "konwojami" traktorów wracających z nieudanej blokady Warszawy.
Sunęły 30-40 km/h, oczywiście przy osi jezdni - a kto bogatemu zabroni...
Sondę usłyszeliśmy w samochodzie dopiero w samym Bojmiu i był to bardzo słaby sygnał - pewnie dlatego,
że leżała jak się potem okazało za wzniesieniem, a zapewne nieco tłumienia wprowadzała poprowadzona wzdłuż jezdni
metalowa siatka zapobiegająca nawiewaniu śniegu z pól; tylko gdzie ten śnieg...
Znaleźliśmy lukę w tej siatce i poszliśmy polem na którym kilka miesięcy temu rosła kukurydza.
Ciemno, zimno i sygnał sondy dziwnie słaby - musiałem z radia zdemontować dodatkowy tłumik.
Helena w tym czasie wysunęła się kilkanaście metrów do przodu i nagle oznajmia - słyszę ją.
Ale to ja miałem radio i antenę - okazało się, że po 5,5 godz. od startu pompka ozonowa ciągle warczy.
Ja wsłuchiwałem się w odgłosy z radia, a Helena "namierzyła" sondę też na słuch, ale bez pomocy radia:
Jak widać całość mocno sponiewierała się podczas lądowania - sonda oderwała się od pudła i rozpięło
się złącze od czujnika ozonu, zaś bateria zasilająca pompkę aż wybiła dziurę w styropianie i wypadła.
Balon w sporej ilości leżał blisko (ok. 5 m):
Helena tradycyjnie zaznacza na mapie APRS miejsce odnalezienia sondy, ja zwijam to co spadło i koniec
akcji - samo szukanie trwało ok. 5 minut:
Jak widać na poniższym szkicu mapa Google niekoniecznie jest dobrze skalibrowana w tym rejonie.
Ta niebieska linia to tor jazdy naszego auta, a na pewno nie jechaliśmy polami obok szosy;
"Tłusty czwartek" okazał się naprawdę tłusty - zgarnęliśmy obie wysłane z Legionowa tego dnia sondy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sq5azk
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Pon 23:50, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Taaaak.... znalazłem ten temat, ale z opóźnieniem, bo czasem trochę długo mi się schodzi odsłuchiwanie "śmieci" na stronach / podstronach, ale trafiłem
i stwierdzam, że Helena prawidłowo odbierała sondę, tj. własnousznie i to - że tak powiem - w zgodzie z naturą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|