|
www.radiosondy.fora.pl Obserwacje i łowy - radiowe sondy meteo.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andbi
Dołączył: 08 Lip 2017
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celestynów
|
Wysłany: Sob 20:00, 10 Lut 2018 Temat postu: Nocna legionowska N4040896 znaleziona z trudem |
|
|
Ostatni tydzień przed moją wyprawą po sondę był kiepski. Całe Mazowsze był ogólnie pokrzywdzone, bo wiatry wynosiły legionowskie sondy aż na Białoruś. Kiedy przycichł wiatr, sondy zaczęły spadać w okolicach Warszawy. W tym czasie próbowałem naprawić swojego laptopa, bo po ostatniej ekspedycji był tak padnięty, że zdecydowałem się na kupno drugiego. Ćwiczyłem kilka dni i byłem gotowy do wyprawy. Kiedy z predykcji wynikało, że sondy będą spadały w okolicach Warszawy namawiałem kolegę z teamu Armanda albo jest tak zapracowany, że nie chciał iść. Nawet zadzwonił Adam, czy jestem czujny. Uspokoiłem Go, że obserwuję mapę. Dzień był dobry na wyjazd po sondę, bo moja żona jako główny opozycjonista do mojego hobby szła tego dnia na noc i miałem spokojną głowę. Położyłem się wieczorem na chwilę spać o godzinie 1:30 wyjechałem samochodem wyposażony we wszystko, co jest potrzebne. W Sobiekursku stanąłem i czekałem, czy sonda zdecyduje się przelecieć na moją stronę Wisły.
Kiedy przeleciała pojechałem w kierunku Otwocka, bo tam gdzieś powinna spaść. Oczywiście od razu wzbudziłem zainteresowanie nocnego patrolu policji, który dokładnie wypytał mnie czemu tak stoję w środku nocy? Chyba wzbudzałem zaufanie, bo od razu odjechali. Sonda spadła w okolicach Rezerwatu Torfy.
Byłem tam za kilka minut i wtedy zaczęło się pasmo niepowodzeń. Do tej pory zastanawiam się, skąd się biorą takie rzeczy Jest to związane prawdopodobnie z późną nocą bo zmęczenie. Drugie, że chyba zbyt łatwo ulegam emocjom i mam nieco przyhamowane myślenie zdroworozsądkowe. Dodatkowo mapa Google i mówiła mi że jestem 3 km dalej. Nie chciałem się w to wkręcić, bo widzę że jestem przy Rezerwacie Torfy A ona każe mi iść 3 kilometry. Na laptopie widzę, że sonda powinna leżeć na młodniku sosnowym nieopodal budynków Rezerwatu. Nie mogłem zlokalizować kierunku w którym mam iść dawno już nie miałem takiego kręcioła. Nawet poszedłem ze 2 kilometry, bo może złapie pole, może mapa ruszy. Naszedłem się ze swoim szperaczem i wtedy w środku lasu zaświeciłem w oczy łosiowi z odległości około 30 metrów. Patrzył na mnie ze zdziwioną minę, jakby chciał powiedzieć -"chłopie co ty tu robisz?", wtedy jakby otrzeźwiałem i natychmiast udałem się do drogi, zrestartowałem telefon i wszystko zaczęło chodzić jak w zegarku. Wtedy w zasadzie wlazłem na miejsce upadku sondy. Szukałem ją z godzinę. Nie mogłem zrozumieć dlaczego nie leży w miejscu w którym powinna być? Przeszedłem w koło ze 4 razy zwiększając krąg wreszcie wtedy zauważyłem cienką białą nitkę.
Zimą, to nie jest ta sama nitka co latem. Ledwie ją widać. Zrobiłem dokumentację foto i kiedy nawijałem sznurek zauważyłem jakąś postać zbliżającą się z latarką w moim kierunku podejrzewałem, że to będzie jakiś Leśnik albo ktoś z Rezerwatu Torfy zaniepokojony moją obecnością. To był kolejny łowca sond Michał SP5OSP. Znamy się z kilku pikników dla krótkofalowców. Chwila rozmowy z Michałem i trzeba było jechać do domu, żeby chociaż chwilę się przespać przed pracą
Potem dzwonili do mnie koledzy, jak to jest? Sonda znaleziona przez Andbi a na mapie APRS widać trasę SP5OSP. To jest właśnie mój problem, co robić, nie mając znaku krótkofalarskiego, żeby pozostawiać ślad na mapie APRS. Może Ty, Adam znajdziesz jakieś rozwiązanie, dopóki nie otrzymam znaku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP8XXT
Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:16, 10 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Gratulacje ,Ja dziś też pochodziłem sobie po polu bo te mapy to mają spore przesunięcie pisałeś o tym. A ten problem ze znakiem to nie problem tylko trzeba czasu i do tego przeczytać pytania egzaminacyjne ze zrozumieniem parę razy i zobaczyć termin egzaminu i po kłopocie to nie prawo jazdy {Łatwiej zdać kurs pilota amatora na lekkie samoloty niż prawo jazdy taki paradox }
Pozdrawiam i do usłyszenia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SQ2ODE Mariusz
Dołączył: 04 Lut 2016
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: Nie 8:48, 11 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Fajny opis i ciekawa akcja.
No w nocy to duże wyzwanie - podziwiam.
Na egzamin krótkofalarski i będzie znak. Wiem, że to prosto powiedzieć ale jak się interesujesz tym to troszkę poczytasz i pewnie zdasz.
Jurku a z tym egzaminem na ultralighty to masz jakieś doświadczenie?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5LSH
Dołączył: 20 Kwi 2017
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:25, 11 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Przygarnięcie N4120045, o czym pisałem wcześniej, to było jak czytam ten opis, przysłowiowa "bułka z masłem". Odszukanie białego na białym w ciemną noc, w lesie i przy sporych przekłamaniach map, zasługuje na zasłużone wyrazy uznania, które niniejszym składam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SP5RZP
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)
|
Wysłany: Nie 22:17, 11 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Sonda "wymęczona", ale zdążyłeś przed "podbierakiem" nie zważającym na innych, zwłaszcza na fakt, że dany teren może być czyimś "matecznikiem".
A przecież osoba stale sprzątająca daną okolicę nie musi być zachwycona, że ktoś bez dogadania się z sąsiadami nagle "wjeżdża z buciorami" w ich teren.
I to żeby poczekał, a nie tak prawie w środku nocy - nie jesteś jedynym; mi też "wjeżdżał" i co najmniej 3 innym Kolegom, ale nic nie trwa wiecznie
Koledzy dobrze radzą - najlepiej będzie zrobić licencję i zostawiać ślad na mapie, bo jakieś inne działania to już byłoby piratowanie, a do tego nie będę Cię namawiał.
Zanim nie zdobędziesz "papiera" wskazane byłoby informowanie za każdym razem, że wyjeżdżasz po daną sondę - jedno zdanie wystarczy.
A po znalezieniu sondy też wskazane krótkie info o finale akcji, aby nikt już nie pędził Ci na pomoc czy aby pokonkurować sobie jak już nie umie żyć inaczej
Pragnę jednocześnie sprostować pewną nieścisłość - ja nie zadzwoniłem do Ciebie, bo to już prawie 1,5 roku jak odciąłem od siebie "kaganiec GSM".
To była Prywatna Wiadomość, bo faktycznie sondy rzadko u nas ostatnio spadają i nie chciałem, aby taka okazja przez np. zapomnienie przepadła Ci.
Tak prostuję, aby nikt nie poczuł się "gorszy" - sporo osób prosi mnie o nr telefonu i mogli by odnieść wrażenie, że jednym udostępniam, innym nie.
Gratuluję udanej akcji i podziękowania za fajną relację z tego polowanka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andbi
Dołączył: 08 Lip 2017
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celestynów
|
Wysłany: Nie 22:27, 11 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście się przejęzyczyłem, to było na Priva. Widzę, że to dla Ciebie ważne. Przeprszam za zamieszanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|