www.radiosondy.fora.pl

Andbi

Pilotke wypatrzyłem przypadkiem przeglądając mapę APRS. Od razu się zdecydowałem jechać ale wcześniej wykonałem kilka telefonów do kolegów, czy ktoś już po nią nie pojechał, bo to w końcu 40 km. Jest dobrze, nikt się nie zainteresował.
Byłem optymistą, bo myślałem, że na miejscu ją zdekoduję. Nic z tego, cisza. Wtedy zbawczy telefon od Roberta SQ5RB, który miał nieco lepsze koordynaty ode mnie. Na miejscu koszmarne krzaki, tereny zalewowe. Było sucho ale potworny gąszcz.

Dla urozmaicenia widziałem podrywające się do lotu trzy bażanty i śpiącego lisa. Był wyraźnie zagubiony i nie wierzył w to co widzi. Po cichu zmieniłem w telefonie mapę na aparat i niestety nie zdążyłem zrobić zdjęcia, bo śmignął w krzaki. Odległość 5 m.
Poszedłem dalej na wschód zgodnie z jej możliwym lotem i ukazała się mi świeżo wykoszona płaszczyzna. Przymknęło mi przez myśl, że dobrze by było aby tu doleciała. Obszedłem kawał powierzchni i JEST! (52.1685N 21.1275E). Na środku łąki. Wyjątkowy fart. Pięknie widoczna w piękną pogodę.

Wnioski: obejrzałem ją dlaczego nie działała? Jak zwykle, jedna bateria wyleciała z koszyka. Wydaje mi się, że dla dobra łowców mogliby koszyk obcisnąć cienkim paskiem zaciskowym aby baterie trzymały się koszyka.
Może ja za dużo chcę?
Z pozdrowieniem dla czytających,
Andrzej SP5ABI

robertcb

I u mnie bateria wyskoczyła z koszyka. Może już po upadku z drzewa, nie wiem. Pilotki trzeba dekodować do jak najniższej ramki, bo to na ogół ostatnia przydatna informacja o nich.

Wytrwałość w przeszukiwaniu gęstych zarośli się opłaciła.
Gratulacje.

SP5LSH

No to był fart. Nie dość, że w stolicy, to jeszcze nie poleciała w chaszcze, bo tam nie sposób ją odnaleźć, kiedy nie nadaje. Chyba, że przypadkiem. Gratulacje.

SP8XXT

Gratulacje Smile

.Jak widać masz farta a tak to optymizm popłaca ,jednak gratulacje tej pierwszej osobiście znalezionej Smile

.

HelenaRZP

Gratuluję